Zgodnie z dyrektywą UE z 9 grudnia 2021 roku każda działalność gospodarcza nadzorująca wykonywanie pracy pracowników za pośrednictwem środków elektronicznych, ograniczająca zdolność wyboru godzin pracy lub zadań i uniemożliwiająca pracę dla stron trzecich uznawana będzie za pracodawcę. Taka firma zobowiązana będzie więc do nadania pracownikom między innymi prawa do płacy minimalnej, płatnego urlopu lub praw emerytalnych. W największym zakresie sprawa dotyczy nadania praw pracowniczych kierowcom platform typu Uber.

Celem nowych przepisów jest poprawienie warunków pracy i uregulowanie niejasnego statusu zatrudnienia  osób pracujących za pośrednictwem platform. Może jednak wpływać na elastyczność pracy i obniżyć wynagrodzenia zatrudnionych.

Tak się stanie, jeśli platformy będą w ten sposób chciały zrekompensować sobie wyższe koszty – tłumaczy Anna Szmidt, wiceminister rodziny i polityki społecznej. Zdaniem ministerstwa koszty nowych regulacji dla platform cyfrowych będą zależne od ich skali działalności, ale nie wpłyną mocno na ich sytuację finansową. Szmidt zastrzegła także, że MRiPS nie chce na razie podejmować inicjatywy ustawodawczej, czyli np. zmian w Kodeksie pracy; resort wstrzyma się z działaniem do czasu przyjęcia dyrektywy w jej ostatecznym kształcie.

Wypełnianie zasad dyrektywy na swoim terytorium kontrolować będą musiały poszczególnego państwa członkowskie wspólnoty.

https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX:52021PC0762