Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał 4 maja br. wyrok dotyczący szkody niemajątkowej związanej z przetwarzaniem danych osobowych (sygn. C-300/21).
Sprawa dotyczyła poczty w Austrii, która gromadziła informacje na temat preferencji politycznych ludności Austrii, a następnie za pomocą algorytmu uwzględniającego różne kryteria społeczne i demograficzne określała „adresy grup docelowych”. Dane przetwarzane przez Österreichische Post nie zostały przekazane osobom trzecim, jednak jeden z obywateli, który nie udzielił zgody na przetwarzanie swoich danych osobowych uznał, że ustalenie szczególnej preferencji dla danej partii wywołało u niego utratę zaufania i poczucie upokorzenia. Założył przed austriackim sądem sprawę o 1000 euro odszkodowania za szkodę niemajątkową, którą miał w wyniku działań poczty ponieść.
Sąd zwrócił się do TSUE z pytaniem, czy samo naruszenie RODO jest wystarczające do przyznania prawa do odszkodowania i czy odszkodowanie jest możliwe tylko wtedy, gdy przekroczony zostanie pewien próg wagi poniesionej szkody niemajątkowej.
Zgodnie z orzeczeniem Trybunału samo w sobie naruszenie RODO nie rodzi prawa do odszkodowania. Jednak nie ma możliwości ustalenia żadnego progu istotności dla odszkodowania za szkodę niematerialną, co oznacza, że nawet drobne szkody mogą zostać zrekompensowane. Uzależnienie odszkodowania za szkodę niemajątkową od określonego progu, od którego zależałaby możliwość uzyskania odszkodowania, mogłoby ulegać wahaniom w zależności od oceny sądu rozpatrującego sprawę i tym samym mogłoby naruszyć spójność systemu ustanowionego przez RODO.