Sąd Najwyższy wydał w dniu 5 czerwca 2024 roku wyrok, w którym orzekł, że zwolnienie pracownicy po obniżeniu etatu jest niedopuszczalne.

Sprawa, w której orzekał Sąd Najwyższy dotyczyła pracownicy, która została zwolniona z pracy za wypowiedzeniem, a pracodawca w zwolnieniu podał jako przyczynę reorganizację firmy i likwidację stanowiska pracy (która była faktyczną redukcją). Pracownica jeszcze przed otrzymaniem wypowiedzenia przebywała na urlopie macierzyńskim i zawnioskowała o obniżenie etatu zgodnie z art. 186[7] Kodeksu pracy.

Na zdjęciu elegancka kobieta ze smutną miną, która pakuje swoje rzeczy z pracy do kartonu. Sąd Najwyższy orzekł, że zwolnienie pracownicy po obniżeniu etatu jest niedopuszczalne

Zgodnie z art. 186[7] par. 1  “Pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może złożyć pracodawcy wniosek w postaci papierowej lub elektronicznej o obniżenie jego wymiaru czasu pracy do wymiaru nie niższego niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy w okresie, w którym mógłby korzystać z takiego urlopu. Pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika. ” Wniosek ten należy złożyć najpóźniej 21 dni przed rozpoczęciem wykonywania pracy w obniżonym wymiarze czasu pracy, a pracodawca bezpośrednio po złożeniu wniosku i w okresie obniżenia etatu (ale nie dłużej niż przez 12 miesięcy) nie może wypowiedzieć pracownikowi umowy o pracę.

Pracodawca przy zwolnieniu powoływał się na przepisy o zwolnieniach grupowych, jednak jako podmiot zatrudniający mniej niż 20 pracowników nie miał podstaw do takiej argumentacji. Sąd I instancji, do którego zwróciła się pracownica zakwestionował powyższe stanowisko pracodawcy i zasądził odszkodowanie dla zwolnionej pracownicy. Apelacja pracodawcy od wyroku została oddalona, a Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną potwierdzając, że zwolnienie pracownicy po obniżeniu etatu jest niedopuszczalne, a mały pracodawca nie może powoływać się na przepisy dotyczące zwolnień grupowych.