Zakład Ubezpieczeń Społecznych w wydanym 15 listopada 2024 roku stanowisku odniósł się do pytania, jak liczyć absencje pracownicze związane ze zwolnieniami lekarskimi. Zakład potwierdził, że zaświadczenia lekarskie o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby wystawiane są na dni kalendarzowe, a dni kalendarzowe to kolejne następujące po sobie dni obejmujące 24 godziny – od godziny 0:00 do godziny 23:59.  Tak więc absencje związane ze zwolnieniami lekarskimi należy liczyć do godziny 23.59, gdyż do tej godziny trwa okres niezdolności do pracy ostatniego dnia wskazanego przez lekarza na zaświadczeniu lekarskim.

GIP i ZUS potwierdziły, Jak liczyć absencje pracownicze

Oznacza to, że od następnego dnia (rozpoczynającego się od godz. 0:00) pracownikowi nie przysługuje zasiłek chorobowy za czas niezdolności do pracy. Wykonywanie pracy w systemie pracy zmianowej nie ma wpływu na okres prawa do zasiłku chorobowego z tytułu niezdolności do pracy z powodu choroby orzeczonej w zaświadczeniu lekarskim. Analogicznie można przyjść, że wszystkie absencje „zasiłkowe”, a więc także opłacane zasiłkiem macierzyńskim są rozliczane na dni kalendarzowe, i kończą się o godz. 23:59.

Natomiast Główny Inspektorat Pracy wypowiedział się, jak liczyć absencje pracownicze wynikające ze zwolnienia z powodu działania siły wyższej. W stanowisku z 3 grudnia 2024 roku (GIP-GBI.0701.73.2024.6) Główny Inspektorat Pracy zaprzeczył częściowo swojemu poglądowi wynikającemu ze stanowiska z 5 czerwca 2024 roku, o którym pisaliśmy we wcześniejszych aktualnościach. W grudniowym stanowisku GIP potwierdził, że przy udzielaniu pracownikom zwolnień od pracy z powodu działania siły wyższej pojęcie „dnia” należałoby utożsamiać z pojęciem doby pracowniczej, a nie z dniem kalendarzowym. Inspektorat w stanowisku przytoczył kodeksową definicję doby, przez którą należy rozumieć 24 kolejne godziny, poczynając od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy (art. 128 par. 3 pkt 1 Kodeksu pracy).

GIP powołał się również na wyrok Sądu Najwyższego z 4 listopada 2010 r. (II PK 116/10), w którym Sąd orzekł, że „o początku urlopu decyduje rozkład czasu pracy pracownika. W konsekwencji znaczenie ma początek kolejnej doby pracowniczej, a nie ta sama doba kalendarzowa.” Według GIP ze względu na charakter i cel zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej, który jest porównywalny do urlopu wypoczynkowego, należałoby stosować wykładnię przyjętą przez Sąd Najwyższy.