Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 13 grudnia 2022 roku (26968/16) uznał, że co prawda geolokalizator działający w służbowym aucie to ingerencja w prawo do poszanowania prywatności pracownika, ale jest to ingerencja legalna i uzasadniona, a więc nie naruszająca praw podstawowych przewidzianych w Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Rozpatrywana przez Trybunał sprawa dotyczyła skargi przedstawiciela medycznego, który został zwolniony z pracy na podstawie danych z geolokalizatora umieszczonego w jego aucie, gdyż wykazano, że manipulował geolokalizatorem, wprowadzając fałszywe dane dotyczące czasu pracy i podróży służbowych. Samochód służbowy, wyposażony w geolokalizator mógł być używany również do celów prywatnych, co jednak wymagało inwentaryzacji tego rodzaju podróży i rozliczenia ich kosztów. Skarżący zakwestionował obecność geolokalizatora w służbowym aucie, uznając, że narusza to jego prawo do poszanowania życia prywatnego, chronionego w art. 8 Konwencji.
Trybunał uzasadnił wyrok wskazując, że geolokalizator został umieszczony w pojeździe za wiedzą pracownika, który został poinformowany o procedurach jego stosowania i konsekwencjach nieprawidłowości w korzystaniu z auta. Ponadto Trybunał zwrócił uwagę, że pracodawca poprzez instalację lokalizatora w samochodzie realizował uprawniony cel, to jest chronił swoje interesy majątkowe przed nadużyciami ze strony pracowników.
Zainteresowanym problematyką ochrony prywatności pracowników polecamy również artykuły Pracodawca może żądać włączenia kamerki – orzeczenie sądu oraz W jakich przypadkach będzie możliwa kontrola pracownika wykonującego pracę zdalnie?
Całość wyroku można przeczytać na stronie ETPC. Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią wyroku.