Zezwolenie na pobyt cudzoziemca w wersji elektronicznej?

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje aktualnie nad projektem zmiany ustawy o cudzoziemcach oraz niektórych innych ustaw. Celem prac jest między innymi umożliwienie złożenia wniosku o zezwolenie na pobyt cudzoziemca w formie elektronicznej, bez konieczności osobistego stawiennictwa w urzędzie.

Zgodnie z zapowiedziami MSWiA wnioski o wydanie zezwolenia:

  • na pobyt czasowy,
  • na pobyt stały
  •  na pobyt rezydenta długoterminowego UE,

będą składane online w postaci elektronicznej za pośrednictwem Modułu Obsługi Spraw (MOS). W obecnym stanie prawnym konieczna jest osobista wizyta w urzędzie wojewódzkim i złożenie wniosku w formie papierowej, wyłącznie na urzędowym formularzu określonym w aktach wykonawczych do ustawy o cudzoziemcach. Od składającego wniosek cudzoziemca pobierane są odciski linii papilarnych, a w dokumencie podróży zamieszczany jest odcisk stempla potwierdzający złożenie wniosku. Zmiana sposobu składania wniosków ma w założeniu ułatwić obsługę wzrastającej z roku na rok liczby wniosków o legalizację pobytu w Polsce. Dostęp do Modułu Obsługi Spraw będą mieli także pełnomocnicy małoletniego cudzoziemca, osoby ubezwłasnowolnionej lub osoby małoletniej bez opieki.

Zdjęcie przedstawia dokument z Republiki Białorusi. Dokument ma ciemnozieloną okładkę ze złotym tekstem i herbem. Tekst jest w języku białoruskim i zawiera frazy „Рэспубліка Беларусь” (Republika Białoruś) oraz „Пасведчанне на жыхарства замежнага грамадзяніна” (Pozwolenie na pobyt dla cudzoziemca). Herb przedstawia stylizowane słońce, zboże i gwiazdę.

Wniosek w formie cyfrowej ma zawierać zaawansowany podpis elektroniczny oraz obowiązkowe załączniki które należy do niego dołączyć. Wnioski po  formalnej weryfikacji będą automatycznie przekazywane do krajowego zbioru rejestrów, ewidencji i wykazu w sprawach cudzoziemców bez konieczności ich ręcznego przepisywania.

Planowane rozwiązania umożliwią także cudzoziemcom podpisywanie wniosków online z wykorzystaniem gotowych, już funkcjonujących mechanizmów w ramach rozwiązania „login.gov.pl”. Dzięki niemu możliwe będzie podpisanie dokumentów przez profil zaufany podpisem zaufanym. Dodatkowo będzie też możliwe podpisanie wniosku kwalifikowanym podpisem elektronicznym.
Planowany termin przyjęcia ustawy przez Rząd to IV kwartał 2024 r.

Praca zmianowa

Jak mówimy “praca zmianowa” to intuicyjnie wiadomo, że jedni pracownicy pracują na rano, a inni ich zastępują po południu i trzecia grupa ewentualnie w nocy, ale czy tylko? Niestety polska definicja pracy zmianowej jest nieprecyzyjna i nie do końca zgodna z unijną dyrektywą 2003/88 dotyczącą niektórych aspektów organizacji czasu pracy. Jakie są tego konsekwencje?

Co to jest praca zmianowa?

Zgodnie z art. 128 § 2 pkt 1 k.p. przez pracę zmianową należy rozumieć wykonywanie pracy według ustalonego rozkładu czasu pracy przewidującego zmianę pory wykonywania pracy przez poszczególnych pracowników po upływie określonej liczby godzin, dni lub tygodni.

Natomiast zgodnie z dyrektywą “praca w systemie zmianowym” oznacza każdą formę organizacji pracy w systemie zmianowym, zgodnie z którą pracownicy zmieniają się na tych samych stanowiskach pracy według określonego harmonogramu, łącznie z systemem następowania po sobie, który może mieć charakter nieprzerwany lub przerywany oraz pociąga za sobą konieczność wykonywania pracy przez pracownika o różnych porach w ciągu określonych dni lub tygodni.

Jak widać zatem w polskiej definicji zabrakło 1 elementu, jakim jest zastępowanie się przez pracowników na tych samych stanowiskach pracy, a więc w Polsce pracą zmianową będzie także praca wykonywana przez 1 pracownika od 8.00 do 16.00, a przez drugiego od 12.00 do 20.00, gdy zamieniają się oni co tydzień, ale w ciągu dnia ich zmiany się zazębiają, i pracują częściowo razem, a nie jeden zastępuje na stanowisku drugiego. To powoduje, że polskie rozumienie pracy zmianowej jest szersze.

Czy praca zmianowa to system czy rozkład czasu pracy?

Zgodnie z art. 146 Kodeksu pracy praca zmianowa jest dopuszczalna w każdym systemie czasu pracy, a więc ona sama nie może być systemem czasu pracy i jest to rodzaj rozkładu czasu pracy. Wyróżniamy przy tym kilka rodzajów pracy zmianowej: 2-zmianową, 3-zmianową, czy wreszcie 4-brygadową.

UWAGA! 4-brygadówka to nie jest odrębny system czasu pracy, a system podstawowy połączony z pracą 3-zmianową wykonywaną non-stop, czyli 24 godziny na dobę w dłuższym, najczęściej 4-miesięcznym okresie rozliczeniowym.

praca zmianowa zostanie omówiona w trakcie kursu z czasu pracy

 

Skąd pracownik dowie się o pracy zmianowej?

Długość i liczba zmian powinny być jako elementy rozkładu czasu pracy określone w regulaminie pracy, układzie zbiorowym pracy lub obwieszczeniu o czasie pracy, co wynika z art. 150 § 1 k.p. Najczęściej w Polsce występują zmiany skoordynowane z kodeksową definicją niedzieli, która trwa od 6.00 w niedzielę do 6.00 w poniedziałek, a więc zmiany trwają od 6.00 do 14.00 (I zmiana), od 14.00 do 22.00 (II zmiana) oraz od 22.00 do 6.00 (III zmiana). W takim przypadku optymalnym rozwiązaniem byłoby również skoordynowanie długości pory nocnej z czasem trwania 3-ciej zmiany, gdyż wtedy łatwiej się rozlicza płace, bowiem dodatek nocny przysługuje wyłącznie pracownikom zatrudnionym na tej zmianie.

Pracodawcy mogą jednak wprowadzać różne godziny trwania zmian w różnych obszarach organizacji i mają tutaj pełną dowolność ze względu na brak wytycznych w Kodeksie pracy dotyczących tej materii.

W przypadku systemu równoważnego czasu pracy w wielu organizacjach praca odbywa się na dwie zmiany trwające po 12 godzin, które często przypadają od 6.00 do 18.00 i od 18.00 do 6.00, lub od 7.00 do 19.00 i odpowiednio od 19.00 do 7.00. Tak pracuje się przykładowo w logistyce, recepcjach hotelowych, czy też w szpitalach na oddziałach całodobowych.

Pracownik przed dopuszczeniem do pracy jest zapoznawany z regulaminem pracy (układem zbiorowym pracy, czy obwieszczeniem), a więc dowiaduje się bezpośrednio przed rozpoczęciem pracy, czy jego stanowisko obejmie praca zmianowa. Dodatkowo po zmianach wprowadzonych w kwietniu 2023 r. w treści informacji o warunkach zatrudnienia pracodawcy informują pracowników w terminie 7 dni od dopuszczenia do pracy o „zasadach dotyczących przechodzenia ze zmiany na zmianę”. Oznacza to, że w przypadku, gdy jest stosowany jakiś powtarzalny sposób zmieniania przez pracowników zmian, to powinien on im zostać przedstawiony, np. w przypadku równoważnego systemu czasu pracy Dzień, Noc, 2-3 dni wolne od pracy, Dzień, Noc, 2-3 dni wolne od pracy itd. W informacji nie powinno się jednak powielać danych z regulaminu pracy, a więc podawać godzin trwania poszczególnych zmian, gdyż te już pracownik zna, a jej celem jest przybliżenie sposobu przechodzenia pomiędzy zmianami, żeby pracownik miał większe wyobrażenie o sposobie organizacji jego czasu pracy.

Na co wpływa praca zmianowa?

Wprowadzenie pracy zmianowej wpływa przede wszystkim na dwa aspekty organizacji czasu pracy – możliwość planowania i zlecania pracy w niedziele i święta oraz możliwość skracania odpoczynków tygodniowych poniżej 35 godzin.

W art. 15110 k.p. praca zmianowa jest najprostszym sposobem na uzyskanie prawnej możliwości pracy w niedziele i święta bez względu na branżę, w której działa pracodawca. Wystarczy więc wprowadzić różne godziny rozpoczynania pracy w danym obszarze, np. 8.00 – 16.00, 9.00 – 17.00 oraz 10.00 – 18.00 i rotować między nimi pracowników i już mamy nie tylko pracę zmianową zgodną z polską definicją, ale także możliwość i planowania pracy w niedziele i zlecania dodatkowej pracy w takie dni.

Ważniejsze jest jednak dopuszczenie planowania skróconych odpoczynków tygodniowych w przypadku, gdy dochodzi do tzw. łamania zmian. Zgodnie bowiem z art. 133 § 2 k.p. w przypadku zmiany pory wykonywania pracy przez pracownika w związku z jego przejściem na inną zmianę, zgodnie z ustalonym rozkładem czasu pracy, tygodniowy nieprzerwany odpoczynek może obejmować mniejszą liczbę godzin, ale nie może być on krótszy niż 24 godziny. Co ważne taki krótki odpoczynek może zostać zaplanowany w harmonogramie czasu pracy i pozwala on na przejście ze zmiany III na zmianę I po jednym dniu wolnym od pracy, czyli możliwy jest harmonogram przykładowo taki: poniedziałek praca od 22.00 do 6.00, wtorek dzień wolny, a w środę zaplanowana praca od 6.00 do 14.00.

Czy można stosować pracę zmianową w systemie równoważnym w sieci handlowej?

W branży retail na porządku dziennym jest stosowany równoważny system czasu pracy i 3-miesięczne okresy rozliczeniowe oraz zatrudnienie w niepełnych wymiarach czasu pracy, rzadko jednak elementem organizacji pracy są konkretne zmiany. Pracownicy w handlu pracują bowiem o bardzo różnych godzinach począwszy od 6.00 do zamknięcia sklepów o 22.00, czy nawet 23.00 i długość dniówek roboczych waha się od 4 do 12 godzin. Zdarza się, że w dużych sklepach co 30 minut kolejny pracownik rozpoczyna pracę, a więc trudno tutaj wskazać wyraźne zmiany i sprecyzować ich długość.

W praktyce więc u takich pracodawców powinien być stosowany regularny okres odpoczynku wynoszący nieprzerwanie 35 godzin w tygodniu.

Zdarza się jednak, że organizacje dzielą godziny rozpoczynania pracy na tzw. grupy zmian, aby móc skorzystać z dobrodziejstwa skróconego odpoczynku i przyjmują np. że zmiany rozpoczynające się w przedziale 6.00 – 10.00 to pierwsze zmiany, a zmiany rozpoczynające się w przedziale 12.00 – 16.00 to drugie zmiany. W takim przypadku jedynie przejście ze zmiany z grupy drugiej na zmianę z grupy pierwszej uzasadnia skorzystanie ze skróconego odpoczynku, a zmiana godzin pracy w obrębie jednej grupy zmian, np. z 9.00 na 7.00 nie jest traktowana jako przejście ze zmiany na zmianę i dalej oznacza konieczność zachowania nieprzerwanie 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego. Powyższe rozwiązanie ma na celu z jednej strony umożliwienie stosowania skróconych odpoczynków, a z drugiej strony zachowanie zgodności z celem dyrektywy, jakim było jednak zastępowanie się pracowników na stanowisku pracy.

Obniżenie składki zdrowotnej

Obniżenie składki zdrowotnej: Do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych w dniu 15 listopada br. wprowadzona została autopoprawka Ministerstwa Zdrowia dotycząca obniżenia w 2025 roku minimalnej składki na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców:

  • opłacających podatek dochodowy na zasadach określonych według skali podatkowej,
  • opłacających podatek według 19% stawki liniowej,
  • opłacających podatek dochodowy z kwalifikowanych praw własności intelektualnej.

Zgodnie z dodanym do projektu artykułem 3a w przyszłym roku podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne będzie wynosiła 75% minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w pierwszym dniu roku składkowego albo 75% iloczynu liczby miesięcy podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu w roku kalendarzowym, za który ustalany był dochód podlegający oskładkowaniu, i minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w pierwszym dniu roku składkowego.

Na obrazku widzimy osobę w białym kitlu i ze stetoskopem, co sugeruje, że jest to pracownik medyczny. Osoba trzyma mały czerwony przedmiot w kształcie torby medycznej z białym krzyżem, symbolizującym opiekę zdrowotną lub usługi medyczne. Ręce są ustawione ochronnie wokół torby medycznej, co wskazuje na troskę lub ochronę.

Oznacza to, że roczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne nie będzie mogła być niższa od kwoty stanowiącej iloczyn liczby miesięcy w roku kalendarzowym podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu i 75% minimalnego wynagrodzenia. Podstawa wymiaru składki za dany miesiąc nie będzie mogła być niższa od kwoty 75% minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w pierwszym dniu roku składkowego. Dla osób stosujących opodatkowanie w formie karty podatkowej podstawą wymiaru miesięcznej składki zdrowotnej będzie kwota 75% minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu pierwszego stycznia danego roku.

Zgodnie z uzasadnieniem do autopoprawki przepisy te mają przyczynić się do poprawy rentowności prowadzonej działalności gospodarczej wśród przedsiębiorców osiągających najniższe dochody.

Obniżenie składki zdrowotnej miałoby zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku. Z informacji przekazanej przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że z nowych przepisów skorzysta 934 tys. przedsiębiorców, w tym 759 tys. na podstawie skali podatkowej i 158 tys. rozliczających się podatkiem liniowym..

Pierwsze czytanie projektu zostało zaplanowane na posiedzeniu Sejmu w dniu 21 listopada 2024 roku.

Ustalanie podstawy wymiaru zasiłku a wynagrodzenie powodziowe

Zakład Ubezpieczeń Społecznych w stanowisku z 15 października 2024 roku odniósł się do pytania o sposób ustalania podstawy wymiaru zasiłku w sytuacji, gdy zostało wypłacone wynagrodzenie “powodziowe”.

Zgodnie z przepisami ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi pracownicy, którzy w skutek powodzi nie mogli świadczyć pracy otrzymali odpowiednią część minimalnego wynagrodzenia za pracę, przez okres nie dłuższy niż 10 dni roboczych wynikających z rozkładu czasu pracy pracownika. Tym samym część pracowników otrzymała niższe wynagrodzenie, i stąd pytanie, jak postępować przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku przysługującego za kolejne miesiące.

Na obrazku widzimy miejsce pracy z różnymi dokumentami finansowymi, laptopem, smartfonem z otwartą aplikacją kalkulatora i gotówką. Kalkulator na smartfonie wyświetla liczbę 3 254. Dokumenty zawierają wykresy, grafiki i tabele, co sugeruje pracę związaną z analizą finansową lub budżetowaniem. Na stole znajduje się również długopis.

Zgodnie z art. 36 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa podstawę wymiaru zasiłku chorobowego przysługującego ubezpieczonemu będącemu pracownikiem stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy. Jeżeli zaś w okresie, który jest brany pod uwagę do ustalenia podstawy, pracownik nie osiągnął wynagrodzenia wskutek nieobecności w pracy z przyczyn usprawiedliwionych, to należy zastosować z art. 38 ust. 2 ustawy zasiłkowej i przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego:

  • wyłączyć wynagrodzenie za miesiące, w których przepracował mniej niż połowę obowiązującego go czasu pracy;
  • przyjąć, po uzupełnieniu, wynagrodzenie z miesięcy, w których ubezpieczony będący pracownikiem przepracował co najmniej połowę obowiązującego go czasu pracy

Zgodnie z odpowiedzią ZUS w przypadku wynagrodzenia powodziowego „(…) Ustawodawca nie wprowadził szczegółowych rozwiązań w przypadku przyjmowania do podstawy wymiaru świadczeń wynagrodzenia pracownika, który nie przepracował pełnego miesiąca z powodu usprawiedliwionej nieobecności w pracy w związku z niemożnością świadczenia pracy z powodu powodzi. Jeżeli zatem ubezpieczony – pracownik przepracował w miesiącu mniej niż połowę obowiązującego go czasu pracy (np. na skutek usprawiedliwionej nieobecności w pracy z powodu choroby oraz w związku z niemożnością świadczenia pracy z powodu powodzi, za co otrzymał wynagrodzenie powodziowe), przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego należy wyłączyć wynagrodzenie za miesiąc, w którym przepracował mniej niż połowę obowiązującego go czasu pracy. Jeżeli mimo powyższych usprawiedliwionych nieobecności ubezpieczony przepracował co najmniej połowę obowiązującego go czasu pracy, wówczas należy przyjąć do podstawy wymiaru zasiłku chorobowego wynagrodzenie miesięczne po uzupełnieniu według powyższych zasad”, co oznacza, że należy postąpić zgodnie z art. 37 ust. 2 ustawy zasiłkowej.

Obowiązki pracodawcy w okresie zimowym

Obowiązki pracodawcy w zimie: W związku z nadejściem coraz niższych temperatur należy przypomnieć, jakie obowiązki mają pracodawcy wobec pracowników pracujących na otwartej przestrzeni. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z 28 maja 1996 roku w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów w sezonie zimowym pracodawca ma obowiązek zapewnić gorące napoje:

  • pracownikom zatrudnionym w warunkach mikroklimatu zimnego, charakteryzującego się wartością wskaźnika siły chłodzącej powietrza (WCl) powyżej 1000,
  • pracownikom zatrudnionym przy pracach na otwartej przestrzeni przy temperaturze otoczenia poniżej 10 st. C.,
  • pracownikom pracującym fizycznie, która to praca powoduje w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal u mężczyzn i 1000 kcal u kobiet.

Na obrazku widzimy trzech pracowników budowlanych ubranych w odzież ochronną, w tym kaski i kurtki odblaskowe. Jeden z nich trzyma urządzenie geodezyjne, a dwóch pozostałych trzyma plan lub mapę. W tle widać sprzęt budowlany i padający śnieg, co sugeruje, że prace odbywają się w trudnych warunkach pogodowych

Zgodnie z ww. rozporządzeniem sezon zimowy obejmuje daty od 1 listopada do 31 marca, a powyższe obowiązki są obligatoryjne w przypadku spadku temperatury otoczenia poniżej 10 stopni Celsjusza. Oznacza to, że również poza okresem od 1 listopada do 31 marca, w przypadku wystąpienia temperatury poniżej 10 stopni (np. w porze nocnej) pracodawca jest zobowiązany zapewnić ciepłe napoje swoim pracownikom.

Przepisy nie narzucają rodzaju napojów, wskazując tylko, że mają one być gorące. Ważne, by nie był to tylko jeden rodzaj napoju, lecz co najmniej dwa rodzaje do wyboru. Gorące napoje powinny być dostępne dla pracowników w każdej chwili, podczas całego czasu pracy, a szczegółowe zasady ich wydawania powinny być ustalone przez pracodawcę w porozumieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi, lub – jeżeli u pracodawcy ich nie ma – z po uzgodnieniu z przedstawicielami pracowników.

Zasady prowadzenia dokumentacji dla pracowników tymczasowych

Dokumentacja pracownicza pracownika tymczasowego: W dniu 2 października 2024 roku Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wydało stanowisko odnośnie zasad prowadzenia dokumentacji pracowniczej dla pracowników tymczasowych, odpowiadając na pytanie, czy zatrudnienie jednej osoby najpierw jako pracownika tymczasowego, a następnie jako pracownika zwykłego wprost przez agencję pracy tymczasowej na stanowisku administracyjnym wymaga założenia odrębnych akt osobowych? Kolejna wątpliwość, do której odniosło się MRPiPS dotyczyła prowadzenia akt osobowych dla pracowników agencji pracy tymczasowej, którzy pracują z przerwami na rzecz różnych pracodawców użytkowników, a dokładniej czy prowadzi się jedne akta osobowe i kontynuuje je za każdym razem, gdy pracownik znowu podejmie pracę w okresie obowiązkowego przechowywania akt osobowych.

Zasady prowadzenia dokumentacji pracowniczej uregulowane są w ogólny sposób w Kodeksie pracy, a szczegółowo w rozporządzeniu Ministra Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2018 r. w sprawie dokumentacji pracowniczej (Dz.U. z 2024 r. poz. 535), natomiast przepisy ustawy z 9 lipca 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1110) nie regulują odrębnie kwestii związanych z dokumentacją pracowniczą.

Na zdjęciu widać rękę, która przegląda dokumenty w kolorowych teczkach w szufladzie. Każda teczka jest odpowiednio oznakowana, co sugeruje staranne porządkowanie i kategoryzowanie dokumentów.

Jak potwierdziło w październikowym stanowisku Ministerstwo obowiązek prowadzenia i przechowywania dokumentacji pracowniczej pracownika tymczasowego spoczywa generalnie na zatrudniającej go agencji pracy tymczasowej. Zgodnie zaś z art. 94[5] par. 1 Kodeksu pracy w przypadku ponownego nawiązania stosunku pracy z tym samym pracownikiem w okresie 10 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym stosunek pracy uległ rozwiązaniu lub wygasł, pracodawca ma obowiązek kontynuować prowadzenie dla tego pracownika dotychczasowej dokumentacji pracowniczej. Tak więc należy przyjąć, że pracodawca, co dotyczy też agencji pracy tymczasowej, w przypadku nawiązania kolejnego stosunku pracy z tym samym pracownikiem powinien kontynuować prowadzenie dla tego pracownika dotychczasowej dokumentacji. Wykonywanie pracy na rzecz różnych pracodawców użytkowników nie wpływa na kontynuację  akt osobowych czy innej dokumentacji pracowniczej. Dokładnie w ten sam sposób należy postąpić w sytuacji, gdy pracownik tymczasowy zostanie zatrudniony przez agencję pracy tymczasowej jako jej pracownik na podstawie ogólnych przepisów, a nie na umowę o pracę tymczasową.

Interpretacja KAS – przejście ze stosunku pracy na samozatrudnienie

Przejście ze stosunku pracy na samozatrudnienie według wcześniejszych doniesień medialnych miało być utrudnione, szczególnie w przypadku dalszego świadczenia usług dla byłego pracodawcy. Zgodnie z zapowiedziami  fiskus zamierzał skrupulatnie kontrolować samozatrudnionych, którzy współpracują tylko z jednym kontrahentem, będącym też często byłym pracodawcą. Niepokój przedsiębiorców wzmagały trwające prace legislacyjne nad nowymi uprawnieniami dla Państwowej Inspekcji Pracy, umożliwiające im walkę z fikcyjnym zatrudnieniem.

Jednak wydana w dniu 22 sierpnia 2024 r. interpretacja indywidualna (0112-KDIL2-2.4011.472.2024.1.WS.) uspokoiła samozatrudnionych, bowiem Dyrektor KIS potwierdził w niej, że przejście z umowy o pracę na samozatrudnienie  jest dozwolone, nawet w sytuacji, gdy jedynym kontrahentem przedsiębiorcy będzie były pracodawca.

Wnioskodawca, będący informatykiem nie ukrywał w złożonym wniosku o wydanie interpretacji, że chce założyć działalność „w celu zwiększenia wielkości uzyskiwanych dochodów” i będzie robił dla byłego pracodawcy to samo, co robił będąc na etacie, czyli tworzył oprogramowanie oraz sprawdzał i testował oprogramowanie stworzone przez innych programistów. Po rozwiązaniu umowy o pracę z dotychczasowym pracodawcą Wnioskodawca zamierzał założyć działalność gospodarczą, i w początkowym okresie jej prowadzenia świadczyć usługi wyłącznie dla byłego pracodawcy.

Na zdjęciu dokument z napisem ''CONTRACT'', brązowe etui na okulary, dwa długopisy i teczka. Wszystko to leży na brązowym blacie.

Dla KIS kluczowym w ocenie sytuacji było spełnienie przesłanek pozwalających uznać daną działalność za działalność gospodarczą w rozumieniu art. 5b ustawy o PIT. Zgodnie z tym przepisem za pozarolniczą działalność gospodarczą nie uznaje się czynności, jeżeli są spełnione następujące warunki:

  • odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat tych czynności oraz ich wykonywanie, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie czynów niedozwolonych, ponosi zlecający wykonanie tych czynności;
  • są one wykonywane pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonych przez zlecającego te czynności;
  • wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością.

W przypadku omawianego przedsiębiorcy przesłanki te zaistniały, ponieważ usługi nie będą wykonywane pod kierownictwem kontrahenta, a przedsiębiorca ponosi ryzyko gospodarcze, jeśli bowiem źle wykona usługę, grozi mu obniżka wynagrodzenia lub kara. Co istotne kontrahent, zlecając wykonanie konkretnego zadania nie będzie wyznaczał szczegółowo czasu i sposobu jego wykonania, wskazując tylko termin wykonania usługi, które będą wykonywane samodzielnie, w miejscu i czasie dogodnym dla Wnioskodawcy.

Kolejne kary PUODO za zgubienie pendrive z danymi

Kolejne kary PUODO za zgubienie pendrive z danymi osobowymi zostały nałożone na dwie miejskie spółki w Kutnie. Pracownik MOPS, wykonujący jednocześnie pracę dla MOSiR zgubił nieszyfrowany nośnik z danymi osobowymi około półtora tysiąca osób. Wśród danych byłych i obecnych pracowników i współpracowników MOPS i MOSiR znajdujących się na nośniku były między innymi  imiona, nazwiska, imiona rodziców, daty urodzenia, numery rachunków bankowych, adresy zamieszkania lub pobytu, numery ewidencyjne PESEL, adresy e-mail, dane dotyczące zarobków i/lub posiadanego majątku, nazwiska rodowe matki, serie i numery dowodów osobistych, numery telefonu, dane o urlopach, zwolnieniach lekarskich, dane dotyczące ukończonych szkół, historia zatrudnienia, imiona i nazwiska dzieci oraz ich daty urodzenia. Dane były przenoszone przez pracownika spółek miejskich na pendrive w związku z transferem danych przy zmianie systemu kadrowo-płacowego w wyżej wymienionych spółkach.

Na zdjęciu pokazany laptop i pendrive, który jest podłączany do laptopa.

Instytucje biorące udział w procedurze przenoszenia danych osobowych zorientowały się o ich zagubieniu dopiero po tym, jak skontaktował się z nimi znalazca pendrive z danymi.

Kary PUODO za zgubienie pendrive z danymi zostały nałożone w następującej wysokości: 15 000 i 20 000 złotych otrzymały obie miejskie spółki, a spółka obsługująca je w zakresie przeniesienia danych do nowego systemu kadrowo-płacowego została ukarana kwotą ponad 24 000 złotych. Prezes UODO ustalił w trakcie swoich czynności, że wszystkie trzy instytucje miały procedury dotyczące zabezpieczania danych, ale dane te nie były skutecznie zabezpieczone. Nie została też stworzona analiza ryzyka dla procesu zmiany systemu kadrowo-płacowego.

Godziny nadliczbowe w służbie cywilnej

Centrum Informacyjne Rządu w dniu 27 września 2024 roku udzieliło wyjaśnień wskazujących, w jaki sposób rozliczać godziny nadliczbowe w służbie cywilnej, a także jak ustalać wysokość wynagrodzenia za takie godziny.

Ponieważ przepisy ustawy o służbie cywilnej (ustawa z 21 listopada 2008 roku o służbie cywilnej, Dzienniku Ustaw z 2024 r., poz. 409 ze zm.) nie regulują kwestii dotyczących maksymalnych norm pracy w godzinach nadliczbowych, to konieczne jest stosowanie w tym zakresie przepisów Kodeksu pracy. Zgodnie z artykułem 151  § 3 Kodeksu  liczba godzin nadliczbowych przepracowanych nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym. Kodeks pracy dopuszcza też możliwość ustalenia innej liczby godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym jeżeli zostanie ona zapisana w układzie zbiorowym pracy, regulaminie pracy albo w umowie o pracę.

Na zdjęciu widzimy mężczyznę siedzącego przy biurku z dużymi stosami dokumentów po obu stronach. Mężczyzna ubrany jest w ciemny garnitur i białą koszulę. Na niebieskiej ścianie za mężczyzną wisi zegar. Stosy dokumentów są bardzo wysokie i wyglądają na zorganizowane za pomocą kolorowych zakładek. Na biurku przed mężczyzną znajduje się również kalkulator.

 

Zgodnie z artykułem 97a ustawy o służbie cywilnej wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach ustala się na podstawie godzinowej stawki wynagrodzenia należnego w miesiącu, w którym nastąpiła taka praca. Natomiast godzinową stawkę wynagrodzenia ustala się, dzieląc miesięczne wynagrodzenie przez normę godzin czasu pracy w danym miesiącu. Należne wynagrodzenie za godziny nadliczbowe w służbie cywilnej obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, które przysługują członkowi korpusu służby cywilnej w miesiącu, w którym powstały nadgodziny, włączając w to dodatek zadaniowy przysługujący pracownikowi w danym miesiącu.

Artykuł 85 ustawy o służbie cywilnej wymienia następujące składniki wynagrodzenia, które są należne członkom korpusu służby cywilnej:

  • Wynagrodzenie pracownika służby cywilnej składa się z wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego dla zajmowanego stanowiska pracy oraz dodatku za wieloletnią pracę w służbie cywilnej,
  • Wynagrodzenie urzędnika służby cywilnej składa się z wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego dla zajmowanego stanowiska pracy, dodatku za wieloletnią pracę w służbie cywilnej oraz dodatku służby cywilnej z tytułu posiadanego stopnia służbowego,
  • Wynagrodzenie osoby zajmującej wyższe stanowisko w służbie cywilnej składa się z wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego dla zajmowanego stanowiska pracy, dodatku funkcyjnego oraz dodatku za wieloletnią pracę w służbie cywilnej.

Przestrzeń międzydobowa

Dyrektywa o czasie pracy posługuje się pojęciem dziennego odpoczynku, a my w Polsce mamy odpoczynek dobowy, gdyż w naszych przepisach wprowadzono dodatkowo pojęcie doby pracowniczej. Niestety praktyka pokazała, że oprócz dób występuje jeszcze przestrzeń międzydobowa, co wynika z tego, że nie ma ciągłości dób pracowniczych, a kolejne rozpoczynają się zawsze zgodnie z godziną rozpoczęcia pracy planowanego w rozkładzie czasu pracy danego pracownika. Co to komplikuje?

Jak wyznaczyć przestrzenie między dobami?

Punktem wyjścia jest w tym zakresie właściwe oznaczenie dób pracowniczych, zgodnie z ich legalną definicją, a trwają one 24 kolejne godziny począwszy od godziny rozpoczęcia pracy wynikającej z rozkładu czasu pracy pracownika (art. 128 § 3 pkt 1 k.p.). Przestrzenie między dobami nie wystąpią, gdy pracownik pracuje 5 razy w tygodniu o tej samej porze, np. 9.00 – 17.00, gdyż wtedy będzie ciągłość dób i będą one trwały od 9.00 do 9.00.

Jeśli jednak przesuniemy godziny rozpoczęcia pracy na późniejsze w niektórych dniach, spowoduje to już powstanie przestrzeni międzydobowej. Zatem, gdyby pracownik pracował od poniedziałku do środy w godzinach 7.00 – 15.00, a następnie w czwartek i piątek od 9.00 do 17.00, to środowa doba pracownicza zakończy się o godzinie 7.00 w czwartek, ale doba czwartkowa rozpocznie się dopiero o godzinie 9.00 w czwartek i zakończy odpowiednio o 9.00 w piątek. W takim przypadku w czwartek pomiędzy 7.00 a 9.00 będzie okres, który nie należy do żadnej doby pracowniczej, a więc to właśnie jest przestrzeń międzydobowa, czy tzw. czarna dziura między dobami pracowniczymi.

W praktyce największe „dziury” między dobami pojawią się w przypadku pracy zmianowej i tzw. łamania zmian w środku tygodnia, gdyż wtedy mogą one trwać 8 a nawet 16 godzin. Jeśli bowiem przykładowo pracownik od poniedziałku do środy pracuje na pierwszej zmianie w godzinach 6.00 – 14.00, a w czwartek i piątek na zmianie drugiej w godzinach 14.00 – 22.00, to w czwartek pojawi się przestrzeń międzydobowa 8-godzinna od 6.00 do 14.00, gdyż doba czwartkowa zacznie się, zgodnie z harmonogramem dopiero od 14.00. Gdyby pracownik w czwartek i piątek miał zaplanowaną pracę na trzeciej zmianie, to „dziura” między dobami wynosiłaby aż 16 godzin, od 6.00 do 22.00 w czwartek, gdyż doba czwartkowa trwałaby od godziny 22.00 w czwartek do 22.00 w piątek.

Czy definicja niedzieli obowiązująca u pracodawcy ma znaczenie dla ustalenia tzw. dziur między dobami?

Problem przestrzeni międzydobowych ogranicza sztywne planowanie godziny rozpoczęcia pracy o takiej samej porze. W przypadku takich organizacji tzw. czarne dziury między dobami nie wystąpią często, ale mogą mieć miejsce w poniedziałki rano. Taka sytuacja wystąpi, jeśli niedziela zdefiniowana u pracodawcy zakończy się wcześniej niż pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z harmonogramem w poniedziałek. Wielu pracodawców nie definiuje pojęcia niedzieli w przepisach wewnątrzzakładowych i wtedy trwa ona od godziny 6.00 w niedzielę do godziny 6.00 w poniedziałek, zgodnie z art. 1519 § 2 k.p. Jeśli firma pracuje od 9.00 do 17.00, to w każdy poniedziałek wystąpi przestrzeń międzydobowa w godzinach od 6.00 do 9.00.

W przypadku pracy zmianowej przestrzeń międzydobowa w poniedziałek może trwać aż 16 godzin, jeśli pracownik ma w danym tygodniu trzecią zmianę i pracuje w godzinach 22.00 – 6.00. W takim przypadku „dziura” między dobami trwa bowiem od 6.00 do 22.00.

Obraz przedstawia reklamę kursu online zatytułowanego „Akademia czasu pracy.” Kurs składa się z 6 spotkań i odbędzie się od 9 grudnia 2024 roku do 21 lutego 2025 roku. Kurs jest oferowany przez „Praktyczne Szkolenia” organizowane przez Prasołek & Sawicki Sp. J. W prawym dolnym rogu znajduje się uśmiechnięty Łukasz Prasołek w białej koszuli.

Jak się zachować po dniu wolnym od pracy?

W praktyce trzecia sytuacja, gdy trzeba wziąć pod uwagę przestrzeń między dobami powstanie w przypadku, gdy pracownik miał dzień wolny od pracy, a w kolejnym dniu rozpocznie swój dzień od pracy dodatkowej przypadającej przed planowaną zmianą. Przykładowo pracownik pracujący na zmiany pracował w poniedziałek i wtorek na pierwszej zmianie, miał zaplanowaną wolną środę, a następnie w czwartek pracę na drugiej zmianie, czyli w godzinach 14.00 – 22.00. Jeśli pracownik w takim przypadku przyszedłby do pracy na godzinę 10.00, czy 12.00, to taki czas pracy przypadnie także w przestrzeni między dobami pracowniczymi.

Jak rozliczyć dodatkową pracę przypadającą w trakcie takiej przestrzeni międzydobowej?

Zgodnie ze stanowiskami MRPiPS z 2013 r., zaakceptowanymi następnie także przez PIP taka praca powinna być co do zasady potraktowana jako nadgodziny średniotygodniowe.

[…] Jeśli dodatkowa praca nie może być zakwalifikowana jako praca nadliczbowa na dobę, bowiem nie przypada w dobie pracowniczej, a między kolejnymi dobami pracowniczymi, to powinna być ona rozliczona jako praca nadliczbowa wynikająca z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy. […]

(stanowiska MRPiPS z 13.9.2013 r. i 21.10.2013 r.)

Przyjęte w tym zakresie rozumowanie podtrzymuje obowiązującą zasadę pierwszeństwa przekroczenia normy dobowej, gdyż najpierw weryfikujemy, czy praca wystąpiła w trakcie trwania doby pracowniczej, a dopiero, gdy stwierdzamy, że jest poza dobami przyjmujemy jej kwalifikację jako nadgodziny średniotygodniowe.

Czy 9 godzin pracy w takiej dziurze między dobami jest rozliczane jednakowo?

Skoro przestrzenie międzydobowe mogą trwać nawet 16 godzin, to nie jest w praktyce wykluczona sytuacja, że w trakcie takowej przestrzeni dojdzie do pracy w wymiarze dłuższym niż 8 godzin. W takiej sytuacji pojawia się z kolei kolejne pytanie, czy dzielimy godziny dodatkowej pracy na 8 + 1, czyli 8 średniotygodniowych i 1 dobową, jakby to zostało zrobione w dniu wolnym od pracy? Odpowiedź na tak zadane pytanie jest negatywna, gdyż norma dobowa dotyczy jak sama nazwa wskazuje dób pracowniczych, zatem w przypadku przestrzeni międzydobowych wszystkie godziny dodatkowej pracy zaliczamy do nadgodzin średniotygodniowych. Powyższy pogląd potwierdza także stanowisko MRPiPS.

Czy tak samo będzie w przypadku niepełnoetatowca?

Inaczej jednak powinien się zachować pracodawca w przypadku pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy, gdyż w ich przypadku co do zasady praca przypadająca pomiędzy dobami nie spowoduje przekroczenia przeciętnej, tygodniowej normy czasu pracy, wynoszącej dla wszystkich pracowników 40 godzin tygodniowo. W takim przypadku powinno się rozliczyć godziny ponadwymiarowe i zweryfikować limit umowny obowiązujący danego pracownika, celem ustalenia, czy doszło do jego przekroczenia, co także może skutkować obowiązkiem wypłaty dodatku jak za nadgodziny.

UWAGA!

Stanowisko w tym zakresie za pewne ulegnie zmianie, gdy Polska wdroży zmiany w zasadach rozliczania nadgodzin pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze, które wymuszają wyroki TSUE z 19 października 2023 r. (w sprawie C-660/20) oraz z dnia 29 lipca 2024 r. (sprawa C-184/22 i C-185/22), zgodnie z którymi wymaganie przepracowania tej samej liczby godzin co pracownicy pełnoetatowi, aby nabyć prawo do dodatku za nadgodziny jest nierównym traktowaniem, gdyż pracownik niepełnoetatowy albo nie jest w stanie w ogóle nabyć prawa do takiego dodatku, albo jest to dla niego zdecydowanie trudniejsze niż dla pracownika pełnoetatowego. Takie działanie jest w praktyce dyskryminacją ze względu na wymiar etatu.

 

 

Dziękujemy za zgłoszenie!

Skontaktujemy się z Tobą, aby ustalić szczegóły.